sobota, 11 czerwca 2016

Niebieski buldog francuski

Niebieski buldog francuski


Od jakiegoś czasu w internecie można zobaczyć wiele ogłoszeń dotyczących sprzedaży niebieskich buldogów francuskich. Na przeróżnych grupach czy forach coraz częściej padają pytania o szczenięta tej rasy w kolorze błękitnym. Nic dziwnego samo umaszczenie wydaje się bardzo interesujące,kto by nie chciał posiadać psa wyróżniającego się czymś na tle zwykłych osiedlowych fafików.

Niestety buldogi francuskie o umaszczeniu niebieskim są tylko interesujące ,bo nie są ani rasowe ,ani zdrowe ,ani nawet tanie. W związku z narastającym zainteresowaniem buldogami w tym kolorze ,postanowiłam ,że poruszę tutaj kilka kwestii związanych z niebieskimi buldogami. A więc zacznijmy od pierwszej:

1.Zdrowie – kwestia nadrzędna.

Kto by pomyślał ,ze zdrowie psa z kolorem jego umaszczenia może mieć coś wspólnego?! A no jednak ma... i to bardzo dużo.

Najpierw wyjaśnienie czym jest niebieski kolor i skąd się bierze – tak naprawdę nie jest to niebieski ,a po prostu rozcieńczony czarny pigment (cząsteczki melaniny,czyli barwnika odpowiedzialnego za kolor ,zbijają się w większe bryły) do tego stopnia ,że daje nam efekt wizualny w postaci koloru szarego. Wiadomo również ,że gen nasila się przy wielopokoleniowym kojarzeniu ze sobą psów niebieski x niebieski. Z pokolenia na pokolenie bryłki eumelaniny (ciemnego barwnika) są coraz większe ,a kolor i oczy psa jaśniejsze.
Takie nadmierne zbrylenie cząstek pigmentu powoduje „rozsadzenie” łodygi włosa ,czyli łamliwość ,a psiaki mają bardzo jasne oczy i nos.

W konsekwencji psy chorują na genetyczne choroby skórne min. nadmierne łysienie (CDA czyli alopecia),prowadzi to do łamliwości i wypadania włosów psa oraz do przewlekłego zapalenia skóry.Wystąpienie tej choroby jest bardziej prawdopodobne przy krzyżowaniu dwóch psów niebieskich ,a można rzec ,że prawie na 100% wystąpi u psa ,który od kilku pokoleń ma samych niebieskich przodków.
Krzyżowanie psów z coraz jaśniejszymi oczami (jakby żółtymi oczami) prowadzi do ich ślepoty.

2.Rasowość niebieskich buldogów.

Bardzo trudno jest uzyskać niebieskie buldogi ,dlatego ,że gen odpowiedzialny za rozcieńczanie czarnego pigmentu był i jest sukcesywnie eliminowany z hodowli bo niesie za sobą choroby genetyczne. Aby uzyskać to umaszczenie pseudohodowcy często łączą buldogi francuskie z innymi rasami np. staffikiem ,u których niebieskie umaszczenie jest akceptowane. Dlatego też niebieskie buldogi często różnią się wyglądem min. są o wiele większe,są dłuższe ,mają dłuższe kufy ,bardzo szeroki rozstaw przednich łap,a kończyny wyglądające na zdeformowane...Ich waga często przekracza 20 kg,kiedy rasowy buldog francuski powinien ważyć maksymalnie 14 kg. Charakter takich mixów również może się różnic od rasowego buldoga francuskiego.

3.Cena.

Niebieskie buldogi nie są wcale takie tanie ,a wręcz przeciwnie są bardzo drogie. Kiedy zajrzymy na różne portale ogłoszeniowe ich cena waha się pomiędzy 4000zł-8.000 zł. Jeszcze rok temu ich cena dochodziła nawet do 12.000zł.
Dlaczego są takie drogie? Ponieważ zawsze znajdą się naiwni ludzie,którzy będą chcieli za wszelką cenę nabyć taki okaz. Popyt rodzi podaż. W pakiecie z psem oczywiście otrzymają zestaw chorób.

Podsumowując jest więcej minusów niż plusów przemawiających za nabyciem buldoga francuskiego w kolorze niebieskim. Kolor niebieski jest nieuznawany przez Międzynarodową Organizację Kynologiczną – FCI ,właśnie z tego powodu ,że niesie za sobą choroby genetyczne. Zastanów się kilka razy czy na pewno chciałbyś nabyć psa w tym kolorze. Jeżeli czujesz się rozczarowany ,pamiętaj ,że buldogi francuskie występują w wielu odmianach kolorystycznych.

Więcej o umaszczeniach tutaj.


, , , , , , , ,

11 komentarzy:

  1. dawno takich gniotow nie czytalem...ktory idiota to wymyslil??? zkwp tylko chce monopol zrobic i i zarabiac kase na naiwniakach nawet kosztem zwierzaka...na szczescie coraz wiecej ludzi odchodzi od tych pseudo hodowli zkwp...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie w ogóle nic nie czytasz. Ciebie wiedza boli i to bardzo.

      Usuń
    2. Sam jestes gniotem.Jak mozna ignorowac to że dany kolor niesie za soba choroby i hodowac takie odmiany.Tylko pazer na kase tak robi

      Usuń
    3. Jeśli statystycznie co 5czkowiek na ziemi to chinczyk A Ty jesteś 5 w domu to jesteś skosnookim zjebem? skosnookim pewnie nie ale zjebany/a tak podążając ślepo za pierwszym lepszym artykułem nie podpartym żadnym badaniem zadnym dowodem. Od tak jakis "pseudo"hodowca czy inny wymyslny czlowiek napusal brednieo mieszaniu raz i slepo w to wierzysz bo tak napisane.

      Usuń
  2. Witam ja mam buldoga francuskiego niebieskiego suczke i nie choruje. Czy każdy musi chorować?

    OdpowiedzUsuń
  3. Anna mam buldoga francuskiego,suczkę jest zdrowa i nie mam z nią większych problemów.Ma teraz 10 miesięcy a jest że mną gdy miała 1miesiac. .

    OdpowiedzUsuń
  4. Moj buldog francuski 14 kg 😳nie niebieski 😀i dalej idzie w kg😳

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi strasznie podobają się buldogi francuskie. Czytałam o nich m.in na https://psiedszkole.pl/rasy-psow-buldog-francuski/ i zaczęłąm szukać odpowiedniej hodowli. Może w tym roku uda mi się kupić psiaka :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niedługo planuję kupić sobię buldoga i zastanawiam się czym mam go karmić. W internecie znalazłem jakieś karmy dla buldoga. Szukam czegos konkretnego.

    OdpowiedzUsuń